Ostatnia aktualizacja 15 listopada 2020
Wszystko wskazuje na to, że świąteczne zakupy przeniosą się z zatłoczonych galerii do internetu. Konsumenci deklarują, że już w Black Friday rozpoczną zakupy i będą szukali okazji do… oszczędności.
Black Friday i świąteczne zakupowe szaleństwo były w Polsce na wznoszącej się fali od kilku lat. Globalne prognozy co do konsumpcji wskazują na oszczędności, ale w końcu Black Friday to właśnie promocje, czyli oszczędzanie. Czyż nie? 🙂
W Polsce już teraz firmy kurierskie zapowiedziały, że warto rozpocząć świąteczne zakupy, by wszyscy otrzymali swoje przesyłki na czas. Black Friday wypada zatem w idealnym czasie, by upolować dobre okazje.
Czarny Piątek od dawna celebrowali na zakupach Brytyjczycy. Co mówią badania o mieszkańcach wysp w tym roku?
Badanie Klarna and Retail Economics mówi, że:
- Ponad 1/3 (37 proc.) Brytyjczyków twierdzi, że będzie unikać wizyt w sklepach stacjonarnych (jeśli w ogóle będą otwarte…).
- Jednocześnie 33 proc. planuje upolować coś już w Czarny Piątek w ramach świątecznych zakupów i załapać się na dobre promocje.
- 36 proc. planuje ograniczyć świąteczne wydatki, a 12 proc. planuje wydać więcej niż w zeszłym roku!
Sierpniowe badanie Havas Media Group mówi z kolei, że:
- 45 proc. kupujących będzie zdecydowanie skromniej w swoich wydatkach obchodzić Black Friday.
- 26 proc. konsumentów planuje wydać mnie niż zwykle, a 30 proc. tyle samo.
- O 29 proc. mniej mają zamiar wydać konsumenci na ubrania i buty.
- Najchętniej na promocji widzieliby jedzenie i napoje – o 16 proc. większe zainteresowanie niż rok temu.
A co z Polakami? Z polskich raportów również wynika, że Polacy w pandemii przenieśli się do sieci, więc to tutaj będą chcieli korzystać z okazji na Black Friday w ramach przedświątecznych zakupów.
Według deklaracji możemy mieć zatem przesunięcie świątecznych wydatków na wcześniejszy okres niż było to rok temu, a co za tym idzie, być może wydatki na Black Friday wcale nie zmaleją, a wręcz przeciwnie?